Zanim przejdziemy do tego, w jaki sposób rozwija się przewlekłe zapalenie oskrzeli (PZO), przypomnę pewną podstawową zasadę funkcjonowania organizmu. Niech to będzie przykładowy naturalny otwór ciała. Zaznaczę tu środowisko zewnętrzne. Przez każdy taki otwór ciała do wnętrza organizmu może dostać się jakiś czynnik drażniący, coś, obcego, co indukuje stan zapalny. Podstawowym mechanizmem obronnym w takim wypadku jest nasilenie działania gruczołów do wydzielania większej ilości śluzu. Powstały płyn miesza się z czynnikami drażniącymi i może zostać dzięki temu łatwiej usunięty z organizmu. Myślę, że z łatwością możesz wskazać jakieś przykłady takich mechanizmów. Chociażby łzy. Jeśli coś trafi do naszego oka to zaczyna ono łzawić, prawda? W ten sposób mechanicznie pozbywamy się intruza. W ten sposób mechanicznie pozbywamy się intruza. Inny przykład to "smarki". Przepraszam, wiem, że brzmi to ohydnie. Ale ta wydzielina ma za zadanie usunąć niechciane drobiny, które dostały się do naszego nosa. Trzecim przykładem, który ma największe znaczenie w kontekście dzisiejszego tematu jest flegma. Gdy coś dostaje się do naszego gardła lub płuc, ich ściany wydzielają śluz, z którego formuje się flegma. Dodatkowo dochodzi do uruchomienia odruchu kaszlu. Dorysuję tu jeszcze mięśniówkę gładką znajdującą się w ścianie dróg oddechowych. znajdującą się w ścianie dróg oddechowych. Kiedy dochodzi do drażnienia, te mięśnie kurczą się i pojawia się kaszel, który wyrzuca flegmę na zewnątrz. Pamiętajmy jednak o tym, że to jest pierwsza linia obrony organizmu. To coś pożądanego, chcemy żeby organizm tak się zachowywał. W przewlekłym zapaleniu oskrzeli "tego dobrego" jest niestety aż za dużo. Produkcja śluzu jest tak intensywna, że płuca nie są w stanie się go pozbyć, to już przedobrzenie i pojawia się PZO. Drażnienie wywołuje stan zapalny w obrębie dróg oddechowych i mamy przewlekłe zapalenie oskrzeli. Narysuję drogi oddechowe. Tchawica, dalej oskrzela główne i ich odgałęzienia oraz odgałęzienia od tych odgałęzień i tak dalej. i tak dalej. Stają się coraz mniejsze i obejmują całe płuca. Jak już dobrze wiesz, tlen wędruje do płuc a dwutlenek węgla je opuszcza. W normalnych warunkach drogi oddechowe są "czyste" i powietrze może swobodnie przez nie przepływać. To zmienia się, gdy coś je podrażnia. Czynnikiem, który najczęściej powoduje drażnienie płuc jest oczywiście dym papierosowy. Przyjrzyjmy się zapalonemu papierosowi. wydobywa się z niego dym, który jest w rzezczywistości mieszaniną milionów cząsteczek mogących osiadać w naszych płuchach. W odpowiedzi na to, gruczoły znajdujące się w ścianie dróg oddechowych zaczynają wydzielać śluz. Jak już wspominałam, jest to cześć naturalnej odpowiedzi obronnej. W przypadku PZO mamy z tym do czynienia przewlekle, przez lata dzieje się tak dzień w dzień. Drogi oddechowe nie są już tak "czyste" jak powinny, wypełniają się śluzem. To tak, jakbyś zamiast wody pił przez słomkę gęsty shake. pił przez słomkę gęsty shake. Nie przechodzi on przez nią tak łatwo jak woda, słomka zapycha się i trzeba użyć więcej siły żeby go wypić. Podobnie jest ze śluzem w drogach oddechowych. Jego nadmiar może zaczopować jakieś odgałęzienie i uniemożliwić zachodzenie wymiany gazowej w części płuca. Zależnie od stopnia zaawansowania choroby różne części płuc mogą zostać wyłączone z wentylacji. Zawsze powinniśmy mieć tu na uwadze palenie papierosów, ale nie jest to jedyna przyczyna PZO. ale nie jest to jedyna przyczyna PZO. Może być nią też zanieczyszczenie powietrza. W smogu także znajdują się miliony substancji drażniących. W niektórych krajach stanowi to ogromny problem i zapadalność na PZO jest bardzo duża. Wśród górników takim czynnikiem jest pył węglowy. Wśród pracowników budowy - azbest. Narażeni są też pracownicy stoczni. Każdy, kto codziennie jest wystawiony na działanie substancji podrażniających drogi oddechowe. Teraz, palenie papierosów przez kilka dni spowoduje oczywiście nadprodukcję śluzu, ale nie nazwiemy tego jeszcze PZO. W patofizjologii tego schorzenia ważny jest także przerost gruczołów śluzowych. Musi dojść do zmian w strukturze tkanki, przy czym diagnostyka PZO jest zwykle prowadzona na podstawie objawów klinicznych. Wykorzystuje się dane z wywiadu, a nie specjalistyczne badania. Jednak z badań sekcyjnych płuc osób chorujących na PZO wiemy, że zmiany morfologiczne tkanek są u nich obecne. ???? To będzie nasze światło. Światło, czyli wnętrze rury, w tym przypadku oskrzela. To tędy przepływa powietrza. Te czarne przestrzenie są zatem ścianami dróg oddechowych.