Dan Ariely o wadliwym kodeksie moralnym.
-
0:01 - 0:03Chcę dziś mówić
-
0:03 - 0:06o przewidywalnej irracjonalności.
-
0:06 - 0:10Zainteresowałem się irracjonalnym zachowaniem
-
0:10 - 0:13wiele lat temu, kiedy trafiłem do szpitala.
-
0:13 - 0:17Byłem poważnie poparzony.
-
0:17 - 0:20Spędzając dużo czasu w szpitalu
-
0:20 - 0:23widzi się wiele irracjonalnych zachowań.
-
0:23 - 0:28Na oddziale oparzeń szczególnie niepokoił mnie
-
0:28 - 0:32sposób, w jaki pielęgniarki zdejmowały bandaże.
-
0:33 - 0:35Każdy kiedyś zdejmował opatrunek,
-
0:35 - 0:38i zastanawiał się, jak to najlepiej zrobić.
-
0:38 - 0:42Czy zedrzeć szybko: ból krótki, ale intensywny,
-
0:42 - 0:44czy zdejmować powoli:
-
0:44 - 0:48trwa dłużej, ale nie boli aż tak bardzo.
-
0:48 - 0:51Który sposób jest lepszy?
-
0:51 - 0:55Pielęgniarki na moim oddziale uważały, że pierwszy.
-
0:55 - 0:58Chwytały więc za opatrunek i zdzierały,
-
0:58 - 1:00chwytały i zdzierały. Miałem poparzone
-
1:00 - 1:0470 procent ciała, więc trwało to prawie godzinę.
-
1:04 - 1:07Jak się domyślacie, z całego serca
-
1:07 - 1:11nienawidziłem momentu zdzierania.
-
1:11 - 1:13Przekonywałem pielęgniarki,
-
1:13 - 1:14żeby spróbowały inaczej.
-
1:14 - 1:16Zajmie im to dłużej, może dwie godziny nie jedną,
-
1:16 - 1:21ale ból będzie mniej intensywny.
-
1:21 - 1:23W odpowiedzi słyszałem dwie rzeczy:
-
1:23 - 1:27że lepiej ode mnie wiedzą,
-
1:27 - 1:30jak zmniejszać ból, a po drugie,
-
1:30 - 1:33że "być pacjentem" nie znaczy
-
1:33 - 1:35"robić uwagi" albo "wtrącać się".
-
1:35 - 1:38Skądinąd nie tylko po hebrajsku,
-
1:38 - 1:41ale w każdym znanym mi języku.
-
1:41 - 1:45Niewiele mogłem poradzić,
-
1:45 - 1:48a pielęgniarki dalej zdzierały opatrunki.
-
1:48 - 1:50Trzy lata później, kiedy opuściłem szpital,
-
1:50 - 1:53poszedłem na studia.
-
1:53 - 1:56Najciekawszą rzeczą, jakiej się nauczyłem
-
1:56 - 1:58była metoda eksperymentalna, polegająca na tym,
-
1:58 - 2:02że jeżeli ma się pytanie, można stworzyć
-
2:02 - 2:06jego abstrakcyjną replikę, zbadać ją
-
2:06 - 2:08i nauczyć się czegoś o świecie.
-
2:08 - 2:10Tak też zrobiłem. Ciągle interesował mnie
-
2:10 - 2:11Tak też zrobiłem. Ciągle interesował mnie
-
2:11 - 2:13najlepszy sposób zdejmowania opatrunków.
-
2:13 - 2:16Początkowo brakowało mi pieniędzy,
-
2:16 - 2:20więc kupiłem imadło.
-
2:20 - 2:24W laboratorium wsadzałem ochotnikom palce w imadło
-
2:24 - 2:26i zgniatałem trochę.
-
2:26 - 2:28(Śmiech)
-
2:28 - 2:31Zaciskałem dłuższej lub krócej,
-
2:31 - 2:33ból narastał lub malał,
-
2:33 - 2:37z przerwami lub bez - różne wersje bólu.
-
2:37 - 2:39Na koniec pytałem
-
2:39 - 2:41jak bardzo bolało.
-
2:41 - 2:43Gdyby musieli wybierać między dwoma ostatnimi,
-
2:43 - 2:45który rodzaj bólu by wybrali?
-
2:45 - 2:48(Śmiech)
-
2:48 - 2:51Trwało to przez jakiś czas.
-
2:51 - 2:53(Śmiech)
-
2:53 - 2:57Jak na dobry projekt przystało, dostałem fundusze.
-
2:57 - 2:59Wprowadziłem dźwięki, elektrowstrząsy,
-
2:59 - 3:04nawet specjalny kombinezon, potęgujący ból.
-
3:04 - 3:08Moje badania udowodniły,
-
3:08 - 3:11że pielęgniarki były w błędzie.
-
3:11 - 3:14Cudowne osoby, które pomimo dobrych intencji
-
3:14 - 3:16i dużego doświadczenia,
-
3:16 - 3:20myliły się, w sposób łatwy do przewidzenia.
-
3:20 - 3:23Okazuje się, że czasu trwania bólu
-
3:23 - 3:25nie rejestrujemy tak samo, jak intensywności.
-
3:25 - 3:29Mniej bym cierpiał, gdyby zdejmowanie bandaży
-
3:29 - 3:31trwało dłużej, ale ból był mniej intensywny.
-
3:31 - 3:34Powinno się też zacząć od twarzy,
-
3:34 - 3:36najbardziej wrażliwej, i posuwać ku nogom.
-
3:36 - 3:39Miałbym poczucie, że jest coraz lepiej
-
3:39 - 3:40i ból by się zmniejszył.
-
3:40 - 3:42Pomogłyby też przerwy w zdejmowaniu,
-
3:42 - 3:44żebym mógł odpocząć od bólu.
-
3:44 - 3:46O wszystkich tych rzeczach
-
3:46 - 3:49pielęgniarki nie miały zielonego pojęcia.
-
3:49 - 3:50Zacząłem się zastanawiać,
-
3:50 - 3:53czy mylne podejście pielęgniarek to wyjątek,
-
3:53 - 3:56czy przykład powszechnego zachowania.
-
3:56 - 3:58Okazuje się, że to drugie;
-
3:58 - 4:01popełniamy mnóstwo błędów.
-
4:01 - 4:06Oto przykład irracjonalnego zachowania:
-
4:06 - 4:09oszustwo.
-
4:09 - 4:11Wybrałem oszustwo, bo jest interesujące,
-
4:11 - 4:13a także mówi nam coś
-
4:13 - 4:16o sytuacji na rynku papierów wartościowych.
-
4:16 - 4:19Zainteresowałem się oszustwem
-
4:19 - 4:21po skandalicznym bankructwie Enronu.
-
4:21 - 4:24Zastanawiałem się, co tam zaszło.
-
4:24 - 4:25Czy chodziło o kilka czarnych owiec,
-
4:25 - 4:28Czy chodziło o kilka czarnych owiec,
-
4:28 - 4:30czy powodu trzeba upatrywać
-
4:30 - 4:34w powszechnej skłonności do oszustwa?
-
4:34 - 4:38Postanowiłem przeprowadzić prosty eksperyment.
-
4:38 - 4:39Każdy dostawał na kartce
-
4:39 - 4:42Każdy dostawał na kartce
-
4:42 - 4:4620 bardzo prostych zadań z matematyki,
-
4:46 - 4:48i za mało czasu na ich rozwiązanie.
-
4:48 - 4:50Po 5 minutach prosiłem o zwrot kartek
-
4:50 - 4:53i płaciłem dolara od rozwiązanego zadania.
-
4:53 - 4:57Płaciłem zwykle 4 dolary.
-
4:57 - 4:59Średnio każdy rozwiązywał 4 zadania.
-
4:59 - 5:02Inną grupę kusiłem do oszustwa.
-
5:02 - 5:03Dostawali kartkę z zadaniami.
-
5:03 - 5:05Po pięciu minutach prosiłem,
-
5:05 - 5:06aby podarli i zabrali kartkę,
-
5:06 - 5:09aby podarli i zabrali kartkę,
-
5:09 - 5:12mówiąc mi, ile mieli poprawnych odpowiedzi.
-
5:12 - 5:15Teraz "rozwiązywano" średnio po 7 zadań.
-
5:15 - 5:20To nie było kilka czarnych owiec,
-
5:20 - 5:23oszukujących na dużą skalę.
-
5:23 - 5:26Zamiast tego wiele osób oszukiwało po trochu.
-
5:26 - 5:29W kontekście nauk ekonomicznych
-
5:29 - 5:32oszustwo to prosta analiza kosztów i korzyści.
-
5:32 - 5:34Na ile procent mnie złapią?
-
5:34 - 5:37Ile mogę zyskać na oszustwie?
-
5:37 - 5:39Jaka kara wchodzi w grę w razie przyłapania?
-
5:39 - 5:41Rozważasz za i przeciw,
-
5:41 - 5:43jak w prostej analizie kosztów i korzyści
-
5:43 - 5:46i decydujesz, czy warto popełnić przestępstwo.
-
5:46 - 5:48Próbowaliśmy to zbadać.
-
5:48 - 5:52Różne grupy mogły podkradać różne kwoty.
-
5:52 - 5:53Płaciliśmy 10 centów za odpowiedź, 50 centów,
-
5:53 - 5:56Płaciliśmy 10 centów za odpowiedź, 50 centów,
-
5:56 - 5:59dolara, 5, 10 dolarów od poprawnej odpowiedzi.
-
5:59 - 6:03Można by sądzić, że ze wzrostem stawki,
-
6:03 - 6:06ludzie będą oszukiwać więcej, ale nie.
-
6:06 - 6:09Wiele osób podkradało niewielkie kwoty.
-
6:09 - 6:12Co z prawdopodobieństwem wpadki?
-
6:12 - 6:14Niektórzy darli połowę kartki,
-
6:14 - 6:15tak żeby został jakiś dowód.
-
6:15 - 6:17Niektórzy darli całą kartkę.
-
6:17 - 6:20Inni darli całą kartkę i w pokoju obok sami brali
-
6:20 - 6:23wypłatę z misy zawierającej ponad 100 dolarów.
-
6:23 - 6:26Można sądzić, że im mniejsze ryzyko przyłapania,
-
6:26 - 6:29tym więcej oszustów, ale znowu tak się nie stało.
-
6:29 - 6:32Wiele osób oszukiwało w małym stopniu,
-
6:32 - 6:35nie zwracając uwagi na korzyści ekonomiczne.
-
6:35 - 6:36Zastanawialiśmy się, co nimi kieruje,
-
6:36 - 6:41Zastanawialiśmy się, co nimi kieruje,
-
6:41 - 6:44skoro nie racjonalne siły ekonomii?
-
6:44 - 6:47Pomyśleliśmy, że być może działają tu dwie siły.
-
6:47 - 6:49Z jednej strony, lubimy mieć o sobie dobre zdanie,
-
6:49 - 6:52więc nie chcemy oszukiwać.
-
6:52 - 6:54Z drugiej strony, możemy oszukać trochę
-
6:54 - 6:56i nadal mieć dobre samopoczucie.
-
6:56 - 6:57Nie możemy przekroczyć pewnej granicy
-
6:57 - 6:59Nie możemy przekroczyć pewnej granicy,
-
6:59 - 7:03ale możemy odnosić korzyści z małych oszustw,
-
7:03 - 7:06o ile nie wpływa to na naszą samoocenę.
-
7:06 - 7:09Nazywamy to współczynnikiem samoobłudy.
-
7:10 - 7:14Jak przetestować współczynnik samoobłudy?
-
7:14 - 7:18Najpierw chcieliśmy go zmniejszyć.
-
7:18 - 7:20Uczestnikom mówiliśmy,
-
7:20 - 7:22że mamy dla nich dwa zadania.
-
7:22 - 7:23Połowa miała przypomnieć sobie 10 szkolnych lektur,
-
7:23 - 7:25Połowa miała przypomnieć sobie 10 szkolnych lektur,
-
7:25 - 7:28a druga połowa dekalog,
-
7:28 - 7:30po czym kusiliśmy ich do oszustw.
-
7:30 - 7:33W grupie wymieniającej przykazania
-
7:33 - 7:35nikt nie pamiętał wszystkich dziesięciu,
-
7:36 - 7:40ale ci, którzy usiłowali,
-
7:40 - 7:43nie próbowali potem oszukiwać.
-
7:43 - 7:45Nie chodzi o to, że ci bardziej religijni,
-
7:45 - 7:46pamiętający przykazania, oszukiwali mniej,
-
7:46 - 7:48pamiętający przykazania, oszukiwali mniej,
-
7:48 - 7:49a ci, co nie pamiętali - więcej.
-
7:49 - 7:51a ci, co nie pamiętali - więcej.
-
7:51 - 7:55W chwili, gdy zaczęli przypominać sobie dekalog,
-
7:55 - 7:56przestawali oszukiwać.
-
7:56 - 7:58Nawet zdeklarowani ateiści,
-
7:58 - 8:02kuszeni po przysięganiu na biblię,
-
8:02 - 8:04nie oszukiwali.
-
8:06 - 8:08Trudno byłoby wprowadzić dekalog
-
8:08 - 8:10do systemu edukacyjnego, więc postanowiliśmy
-
8:10 - 8:12dawać ludziom do podpisu kodeks honorowy.
-
8:12 - 8:14Każdy podpisywał, że rozumie,
-
8:14 - 8:18iż badanych obowiązuje kodeks honorowy MIT.
-
8:18 - 8:21Potem darli swoje kartki. Nikt nie oszukiwał.
-
8:21 - 8:22Co ciekawe, MIT nie ma kodeksu honorowego.
-
8:22 - 8:24Co ciekawe, MIT nie ma kodeksu honorowego.
-
8:24 - 8:29(Śmiech)
-
8:29 - 8:33Tak obniżaliśmy współczynnik samoobłudy.
-
8:33 - 8:36A co, gdyby go podwyższyć?
-
8:36 - 8:38Podczas pierwszego eksperymentu
-
8:38 - 8:41wkładałem sześciopaki coli
-
8:41 - 8:43do wspólnych lodówek studentów MIT.
-
8:43 - 8:46Później mierzyłem, jak to technicznie nazywamy,
-
8:46 - 8:50czas połowicznego zaniku coli; ile przetrwała w lodówkach.
-
8:50 - 8:53Jak było do przewidzenia - dosyć krótko.
-
8:53 - 8:57Dla porównania, w tych samych lodówkach
-
8:57 - 9:00zostawiałem tacki z 6 jednodolarówkami.
-
9:00 - 9:01Żaden banknot nie zniknął. To nie najlepsza metoda,
-
9:01 - 9:04Żaden banknot nie zniknął. To nie najlepsza metoda,
-
9:04 - 9:07więc znowu przeprowadziłem eksperyment
-
9:07 - 9:09z kartkami i zadaniami.
-
9:09 - 9:12Jedna trzecia osób oddawała nam kartki,
-
9:12 - 9:15jedna trzecia darła je i mówiła,
-
9:15 - 9:16jedna trzecia darła je i mówiła,
-
9:16 - 9:19że rozwiązała x problemów i prosi o x dolarów.
-
9:19 - 9:22Ostatnia grupa po podarciu kartek,
-
9:22 - 9:24przychodziła i mówiła,
-
9:24 - 9:30że rozwiązała x problemów i prosi o x żetonów.
-
9:30 - 9:33Nie płaciliśmy im w dolarach, ale w żetonach.
-
9:33 - 9:36Potem szli z żetonami na bok
-
9:36 - 9:38i wymieniali je na dolary.
-
9:38 - 9:40Zastanówmy się.
-
9:40 - 9:43Czy czulibyśmy się gorzej, zabierając z pracy ołówek,
-
9:43 - 9:45czy zabierając
-
9:45 - 9:4710 centów z pudełka z drobniakami?
-
9:47 - 9:50To zupełnie różne odczucia.
-
9:50 - 9:53Czy to, że płaciliśmy najpierw w żetonach
-
9:53 - 9:56miało jakiś wpływ?
-
9:56 - 9:58Oszustwa wzrosły dwukrotnie.
-
9:58 - 10:00Zaraz powiem, co myślę o tym
-
10:00 - 10:02i o rynku papierów wartościowych.
-
10:03 - 10:07Wyniki nie tłumaczyły problemu Enronu,
-
10:07 - 10:10bo tam występował również czynnik społeczny.
-
10:10 - 10:11Codziennie w wiadomościach
-
10:11 - 10:13Codziennie w wiadomościach
-
10:13 - 10:15słyszymy o oszustwach.
-
10:15 - 10:18Jaki to ma na nas wpływ?
-
10:18 - 10:19Do kolejnego eksperymentu zaprosiliśmy dużą grupę studentów,
-
10:19 - 10:22Do kolejnego eksperymentu zaprosiliśmy dużą grupę studentów,
-
10:22 - 10:23opłaconych z góry. Wszyscy dostali koperty z wypłatami.
-
10:23 - 10:26opłaconych z góry. Wszyscy dostali koperty z wypłatami.
-
10:26 - 10:28Pod koniec eksperymentu prosiliśmy
-
10:28 - 10:32o oddanie sumy, której nie zarobili.
-
10:32 - 10:33Podobny rezultat.
-
10:33 - 10:35Mając okazję do oszustwa, ludzie z niej korzystają.
-
10:35 - 10:38Oszukują w niewielkim stopniu, ale jednak.
-
10:38 - 10:41Do tego eksperymentu wynajęliśmy też aktora.
-
10:41 - 10:45Po 30 sekundach aktor wstawał i mówił:
-
10:45 - 10:48"Rozwiązałem wszystko. Co teraz?"
-
10:48 - 10:52Badający odpowiadał, że może iść do domu.
-
10:52 - 10:53Tyle. Koniec zadania.
-
10:53 - 10:57Czyli teraz mieliśmy studenta-aktora,
-
10:57 - 10:59jako członka grupy.
-
10:59 - 11:01Nikt nie wiedział, że to aktor.
-
11:01 - 11:05Aktor oszukiwał bardzo wyraźnie.
-
11:05 - 11:08Jak zachowają się inne osoby w grupie?
-
11:08 - 11:11Będą oszukiwać mniej czy więcej?
-
11:11 - 11:13Oto co się stało.
-
11:13 - 11:17Wszystko zależało od bluzy aktora.
-
11:17 - 11:19Muszę tu coś dodać.
-
11:19 - 11:22Działaliśmy w Carnegie Mellon i Pittsburghu.
-
11:22 - 11:24Pittsburgh ma dwa duże uniwersytety:
-
11:24 - 11:27Carnegie Mellon i Uniwersytet Pittsburski.
-
11:27 - 11:29Uczestnicy eksperymentu
-
11:29 - 11:31byli studentami Carnegie Mellon.
-
11:31 - 11:35Kiedy aktor miał bluzę Carnegie Mellon,
-
11:35 - 11:37skądinąd własną,
-
11:37 - 11:41grupa oszukiwała więcej.
-
11:41 - 11:45Ale kiedy wkładał bluzę Uniwesytetu Pittsburskiego,
-
11:45 - 11:47oszustwa malały.
-
11:47 - 11:50(Śmiech)
-
11:50 - 11:53To ważne, bo pamiętajmy,
-
11:53 - 11:55że kiedy aktor wstawał,
-
11:55 - 11:58wszyscy widzieli, że można oszukiwać,
-
11:58 - 12:00bo eksperymentator pozwalał mu
-
12:00 - 12:02iść do domu z pieniędzmi.
-
12:02 - 12:05Nie tyle chodziło tu o ryzyko wpadki,
-
12:05 - 12:08co o normy regulujące oszustwo.
-
12:08 - 12:11Jeżeli oszukuje ktoś z naszego grona,
-
12:11 - 12:15oszustwo wydaje się do przyjęcia.
-
12:15 - 12:17Jeżeli natomiast
-
12:17 - 12:19oszukuje ktoś z innej grupy,
-
12:19 - 12:21z którą nie chcemy się utożsamiać,
-
12:21 - 12:23np. z innego uniwersytetu, klanu,
-
12:23 - 12:26wzrasta nagle poczucie uczciwości,
-
12:26 - 12:28podobnie jak w eksperymencie z dekalogiem.
-
12:28 - 12:32i ludzie oszukują mniej niż zwykle.
-
12:32 - 12:36Czego więc dowiedzieliśmy się o oszustwie?
-
12:36 - 12:39Wielu ludzi potrafi oszukiwać.
-
12:39 - 12:42Oszukują w niewielkim stopniu.
-
12:42 - 12:46Po refleksji nad moralnością, oszukują mniej.
-
12:46 - 12:49Im większy dystans od obiektu oszustwa,
-
12:49 - 12:53na przykład pieniędzy, tym oszukują więcej.
-
12:53 - 12:55Będąc świadkiem oszustwa,
-
12:55 - 12:59zwłaszcza we własnej grupie, oszukują więcej.
-
12:59 - 13:02Weźmy teraz rynek papierów wartościowych.
-
13:02 - 13:03Zauważmy, co się dzieje w chwili,
-
13:03 - 13:06Zauważmy, co się dzieje w chwili,
-
13:06 - 13:08gdy komuś dużo płacą
-
13:08 - 13:11za zniekształcone postrzeganie rzeczywistości?
-
13:11 - 13:14Czy będzie w stanie tak patrzeć?
-
13:14 - 13:15Jasne, że tak.
-
13:15 - 13:16A jeśli zwiększymy jeszcze dystans do pieniędzy?
-
13:16 - 13:18A jeśli zwiększymy jeszcze dystans do pieniędzy?
-
13:18 - 13:21Wprowadzimy akcje, opcje, pochodne
-
13:21 - 13:22zastawy hipoteczne.
-
13:22 - 13:25Jeśli okaże się,
-
13:25 - 13:27że to już nawet nie żetony,
-
13:27 - 13:29ale coś zupełnie oderwanego od pieniędzy
-
13:29 - 13:33i to od dawna - czy wtedy oszukiwano by więcej?
-
13:33 - 13:35Jak wpływa na społeczność to,
-
13:35 - 13:38że widzi, jak inni oszukują?
-
13:38 - 13:42Uważam, że to wszystko źle wpływa
-
13:42 - 13:44na rynek papierów wartościowych.
-
13:44 - 13:47Chcę coś dodać na temat
-
13:47 - 13:50ekonomii behawioralnej.
-
13:50 - 13:54W życiu kierujemy się przeczuciami,
-
13:54 - 13:57które często okazują się błędne.
-
13:57 - 14:00Czy zechcemy wystawiać je na próbę?
-
14:00 - 14:02Zastanówmy się, jak je badać
-
14:02 - 14:04w życiu prywatnym, zawodowym,
-
14:04 - 14:07a zwłaszcza w polityce,
-
14:07 - 14:10przy projektach typu No Child Left Behind,
-
14:10 - 14:13przy tworzeniu nowych giełd, regulacji
-
14:13 - 14:16systemów podatkowych, służby zdrowia itd.
-
14:16 - 14:18Trudno jest badać przeczucia,
-
14:18 - 14:20czego doświadczyłem
-
14:20 - 14:22odwiedzając moje pielęgniarki.
-
14:22 - 14:24Wróciłem powiedzieć im,
-
14:24 - 14:27czego nauczyłem się o zdejmowaniu bandaży.
-
14:27 - 14:29Dowiedziałem się dwóch ważnych rzeczy.
-
14:29 - 14:31Po pierwsze Ettie, moja ulubiona pielęgniarka,
-
14:31 - 14:35powiedziała, że nie wziąłem pod uwagę jej bólu.
-
14:35 - 14:37"Jasne, że cię bolało,
-
14:37 - 14:39ale pomyśl o mnie.
-
14:39 - 14:41Zmieniam bandaże komuś, kogo lubię
-
14:41 - 14:44w kółko, przez wiele tygodni.
-
14:44 - 14:47Przedłużanie tortur nie było też dobre dla mnie”.
-
14:47 - 14:52Czyli częściowo robiła to dla siebie.
-
14:52 - 14:55Co ważniejsze, dodała:
-
14:55 - 15:00"Twoje argumenty mnie nie przekonywały.
-
15:00 - 15:01Uważałam, że mam rację".
-
15:01 - 15:03Myśląc o własnej intuicji,
-
15:03 - 15:07trudno nam uwierzyć, że możemy się mylić.
-
15:07 - 15:10Dodała też, że ponieważ wierzyła
-
15:10 - 15:12że ma rację,
-
15:12 - 15:17ciężko jej było zgodzić się na trudny eksperyment,
-
15:17 - 15:19aby sprawdzić, czy się myli.
-
15:19 - 15:23Wszyscy doświadczamy tego co dzień.
-
15:23 - 15:26Mocno wierzymy własnym przeczuciom
-
15:26 - 15:29w sprawach własnych zdolności, działania gospodarki,
-
15:29 - 15:31płac dla nauczycieli.
-
15:31 - 15:34Jeżeli nie zaczniemy wystawiać ich na próbę,
-
15:34 - 15:36nie ruszymy z miejsca.
-
15:36 - 15:38O ile lżejsze miałbym życie,
-
15:38 - 15:40gdyby pielęgniarki poddały próbie swoje przeczucia,
-
15:40 - 15:41i o ile lepszy będzie świat,
-
15:41 - 15:46jeśli zaczniemy systematycznie testować intuicje.
-
15:46 - 15:48Dziękuję.
- Title:
- Dan Ariely o wadliwym kodeksie moralnym.
- Speaker:
- Dan Ariely
- Description:
-
Dan Ariely, ekonomista behawioralny, bada wady naszego kodeksu moralnego: ukryte powody, dla których uważamy, że oszustwo lub kradzież są w porządku (czasami). Dzięki przemyślanym badaniom udowadnia, że jesteśmy irracjonalni i przewidywalni -- oraz można nas zmanipulować w niezauważalny dla nas sposób.
- Video Language:
- English
- Team:
closed TED
- Project:
- TEDTalks
- Duration:
- 16:03
![]() |
Rysia Wand edited Polish subtitles for Our buggy moral code | |
![]() |
TED added a translation |