< Return to Video

Ta osoba, którą naprawdę musisz poślubić | Tracy McMillan | TEDxOlympicBlvdWomen

  • 0:05 - 0:10
    Kiedy dorastałam, na placu zabaw
    śpiewaliśmy piosenkę,
  • 0:10 - 0:12
    która brzmiała tak:
  • 0:12 - 0:18
    "Tracy z pewnym chłopcem
    siedzi na drzewie, c-a-ł-u-s-k-i
  • 0:18 - 0:21
    Najpierw miłość, potem ślub
  • 0:21 - 0:25
    potem bobas w wózeczku".
  • 0:26 - 0:27
    Myślę sobie:
  • 0:27 - 0:32
    "To jest to! Tak działa życie.
    Tak działają związki.
  • 0:32 - 0:35
    Miłość, ślub, dzidziuś, wszystko jasne!".
  • 0:35 - 0:37
    (Śmiech)
  • 0:37 - 0:41
    Potem dorosłam, a oto, jaki obrót
    przyjęły sprawy w moim życiu.
  • 0:41 - 0:43
    (Śmiech)
  • 0:43 - 0:48
    Troszkę to bardziej skomplikowane, co?
  • 0:48 - 0:54
    Miłość, ślub, rozwód,
    samotność, miłość, małżeństwo,
  • 0:54 - 1:00
    współrodzicielstwo,
    kolejne małżeństwo, następny rozwód,
  • 1:00 - 1:02
    wiecie, o co chodzi.
  • 1:02 - 1:04
    (Śmiech)
  • 1:04 - 1:05
    (Brawa)
  • 1:10 - 1:13
    Jeśli jesteście dobrzy z matmy
    albo szybko czytacie, to wiecie już,
  • 1:13 - 1:16
    że byłam żoną trzy razy.
  • 1:17 - 1:20
    I trzykrotnie rozwódką.
  • 1:20 - 1:26
    To wszystko ma oznaczać,
    że jestem beznadziejna w związkach.
  • 1:26 - 1:30
    Można tak na to patrzeć,
    ale to nie jedyna interpretacja,
  • 1:30 - 1:35
    bo moim zdaniem po prostu
    brałam ślub z niewłaściwą osobą.
  • 1:36 - 1:39
    Nie chodzi o to,
    że wybierałam złych chłopców.
  • 1:39 - 1:41
    Moi pierwsi dwaj mężowie
    to świetni faceci,
  • 1:41 - 1:45
    którzy mają teraz
    wspaniałe żony, które nie są mną.
  • 1:45 - 1:46
    (Śmiech)
  • 1:46 - 1:51
    A z trzecim mężem jesteśmy
    znajomymi na Facebooku.
  • 1:51 - 1:54
    Wszystko dobre,
    co się dobrze kończy, tak?
  • 1:55 - 2:00
    Po rozpadzie trzeciego małżeństwa
    w 2005 roku uświadomiłam sobie,
  • 2:00 - 2:02
    że formalnie ślub brałam ze wszystkimi,
  • 2:02 - 2:05
    z wyjątkiem tej jedynej osoby,
    którą naprawdę powinnam poślubić,
  • 2:05 - 2:08
    aby żyć we wspaniałym związku.
  • 2:08 - 2:10
    Kiedy tylko ją poślubię,
  • 2:10 - 2:15
    wszystkie moje związki staną się
    sukcesami, nawet porażki.
  • 2:16 - 2:18
    Tak zwane porażki.
  • 2:18 - 2:21
    Jeśli już rozmawiamy o wynalazkach kobiet,
  • 2:21 - 2:25
    opowiem o tworzeniu związków.
  • 2:25 - 2:31
    Tym, co przez wiele prób
    i, oczywiście, wiele, wiele błędów,
  • 2:32 - 2:36
    całkowicie zmieniło moje życie i miłość,
  • 2:36 - 2:40
    jest idea poślubienia samej siebie.
  • 2:41 - 2:45
    Co właściwie oznacza
    poślubić samą siebie?
  • 2:45 - 2:46
    To wielka idea.
  • 2:46 - 2:50
    Tak wielka, jak samo małżeństwo.
  • 2:50 - 2:51
    Gdyby to podsumować,
  • 2:51 - 2:55
    oznacza wejście w związek z samą sobą
  • 2:55 - 2:58
    i nałożenie obrączki.
  • 2:58 - 3:00
    (Śmiech)
  • 3:00 - 3:04
    Innymi słowy,
    całkowicie się sobie oddajesz,
  • 3:04 - 3:06
    a potem tworzysz związek ze sobą,
  • 3:06 - 3:10
    by uświadomić sobie,
    że już jesteś całością
  • 3:10 - 3:17
    i żaden mężczyzna,
    żadna kobieta, praca ani okoliczności
  • 3:17 - 3:21
    nie zwiększą tego, co już istnieje.
  • 3:22 - 3:24
    To przełomowa idea.
  • 3:25 - 3:28
    Część z was pewnie się zastanawia,
  • 3:28 - 3:30
    dlaczego macie słuchać
    trzykrotnej rozwódki
  • 3:30 - 3:31
    mówiącej o małżeństwie?
  • 3:31 - 3:32
    (Śmiech)
  • 3:32 - 3:36
    Nawet małżeństwie ze sobą. Rozumiem to.
  • 3:36 - 3:39
    Oto, co mam na ten temat do powiedzenia:
  • 3:39 - 3:42
    według tego, czego się
    dowiedziałam i doświadczyłam,
  • 3:42 - 3:45
    tam, gdzie w życiu napotykasz
    na najtrudniejsze wyzwanie,
  • 3:45 - 3:48
    tam masz najwięcej do zaoferowania,
  • 3:48 - 3:50
    jeśli pracujesz nad sobą.
  • 3:50 - 3:52
    Chcę to podkreślić:
  • 3:52 - 3:54
    tam, gdzie są twoje największe wyzwania,
  • 3:54 - 3:57
    masz najwięcej do zaoferowania.
  • 3:57 - 4:01
    Opowiem wam więc trochę o kimś,
    kogo naprawdę musiałam poślubić:
  • 4:01 - 4:02
    mnie.
  • 4:03 - 4:07
    Jestem z Minneapolis.
  • 4:07 - 4:09
    (Śmiech)
  • 4:09 - 4:12
    Moja mama była prostytutką i alkoholiczką.
  • 4:12 - 4:15
    Oddała mnie do rodziny zastępczej,
    kiedy miałam trzy miesiące.
  • 4:15 - 4:18
    Mój tata był przestępcą;
  • 4:18 - 4:22
    był handlarzem narkotyków
    i stręczycielem o złotym sercu
  • 4:22 - 4:24
    - prawdę mówiąc, oboje mieli złote serca -
  • 4:24 - 4:28
    i spędził mniej więcej
    całe moje życie w więzieniu.
  • 4:28 - 4:31
    Właśnie wyszedł z więzienia
    po ostatnim wyroku,
  • 4:31 - 4:32
    czyli po 20 latach.
  • 4:35 - 4:39
    Zanim skończyłam 9 lat, byłam już
    w może 20 rodzinach zastępczych.
  • 4:39 - 4:41
    Musicie wiedzieć
  • 4:41 - 4:44
    - jest oczywiście wiele szczegółów,
    ale ten jest konieczny -
  • 4:44 - 4:50
    że takie dzieciństwo dało mi jeden cel:
    nigdy nie być opuszczoną.
  • 4:51 - 4:56
    W tym celu zamierzałam wyjść za mąż.
  • 4:57 - 5:00
    Tak zamierzałam to zrealizować.
  • 5:00 - 5:03
    Pierwszy raz wyszłam za gościa,
    którego poznałam, mając 17 lat.
  • 5:03 - 5:06
    Pobraliśmy się, kiedy miałam 19 lat.
  • 5:06 - 5:09
    Był naprawdę dobrym chłopcem
    z porządnej rodziny, miał magistra.
  • 5:09 - 5:13
    Był dobrym materiałem na męża.
  • 5:17 - 5:18
    Byłam zachwycona.
  • 5:18 - 5:22
    Myślałam sobie: "Mam rodzinę.
    Należę gdzieś. To wspaniałe".
  • 5:22 - 5:25
    A potem, po 5 latach, zostawiłam go.
  • 5:25 - 5:30
    10 lat później wyszłam
    za innego wspaniałego gościa,
  • 5:30 - 5:33
    który jest ojcem mojego 16-letniego syna.
  • 5:33 - 5:37
    Ciągle się świetnie dogadujemy.
    To naprawdę dobry facet.
  • 5:37 - 5:40
    Ale po 4 latach jego też zostawiłam.
  • 5:40 - 5:43
    Nie mówię tego z dumą,
    ale by poślubić samą siebie,
  • 5:43 - 5:47
    trzeba być z sobą do bólu szczerą
  • 5:47 - 5:49
    co do własnych postępków.
  • 5:50 - 5:52
    Nie jestem z tego dumna.
  • 5:52 - 5:55
    Po 8 latach, mając 40 lat,
    znów wyszłam za mąż,
  • 5:55 - 5:59
    myśląc: "Czuję, że to jest to!".
  • 6:01 - 6:07
    Chyba tylko dziewczyna
    po 24 rodzinach zastępczych
  • 6:07 - 6:09
    pomyślałaby tak o facecie,
  • 6:09 - 6:13
    który zaczął randkować
    już w 9 miesięcy po ślubie,
  • 6:13 - 6:16
    w dodatku z 21-latką.
  • 6:17 - 6:21
    To byłoby zabawne,
    gdyby nie było tak tragiczne.
  • 6:22 - 6:25
    Teraz rozumiecie, dlaczego
    jesteśmy znajomymi na Facebooku.
  • 6:25 - 6:31
    Patrzę na osobę, którą właśnie opisałam,
  • 6:31 - 6:34
    z okropną historią związków
  • 6:34 - 6:36
    i myślę sobie: "mam się z nią ożenić?".
  • 6:36 - 6:39
    Takie małżeństwo mi doradzasz?
  • 6:40 - 6:42
    Odpowiedź brzmi: tak.
  • 6:42 - 6:44
    Działa to w ten sposób:
  • 6:44 - 6:48
    poślubienie siebie nie ma być
    jak znalezienie współlokatora.
  • 6:48 - 6:51
    Nie chodzi o randkowanie przez jakiś czas,
    żeby zobaczyć, co z tego będzie.
  • 6:51 - 6:56
    Będziesz to robić,
    póki śmierć was nie rozłączy.
  • 6:56 - 6:58
    Złożysz śluby.
  • 7:00 - 7:02
    Oto one:
  • 7:02 - 7:04
    po pierwsze
  • 7:04 - 7:07
    poślubisz siebie na dobre i na złe.
  • 7:07 - 7:12
    To oznacza, że będziesz kochała
    siebie właśnie tam, gdzie jesteś.
  • 7:12 - 7:16
    Nie mówisz sobie: "Kiedy staniesz
    na rogu ulic Hollywood i Vine,
  • 7:16 - 7:18
    to cię poślubię".
  • 7:18 - 7:22
    Nie mówisz sobie: "Kiedy zrzucisz
    5 kilo, wtedy cię pokocham".
  • 7:22 - 7:26
    I nie mówisz: "Gdybyś nie wyszła
    za tamtego frajera, kochałabym cię,
  • 7:26 - 7:30
    ale ponieważ wyszłaś, to z nami koniec".
  • 7:31 - 7:35
    Żeniąc się z sobą, idziesz do ołtarza
  • 7:35 - 7:37
    właśnie stąd, gdzie jesteś.
  • 7:38 - 7:42
    Paradoksalnie, odkryłam, że kochanie
    siebie tam, gdzie jestem,
  • 7:42 - 7:45
    to jedyny sposób,
    by dotrzeć tam, dokąd idę.
  • 7:46 - 7:48
    Po drugie:
  • 7:48 - 7:51
    żenisz się ze sobą na dobre i na złe.
  • 7:52 - 7:58
    To znaczy, że większość z nas
    chce kochać siebie na dobre.
  • 7:58 - 8:02
    Oczywiście, mam dziś świetną fryzurę.
  • 8:02 - 8:02
    Kocham mnie.
  • 8:02 - 8:04
    (Śmiech)
  • 8:04 - 8:07
    Nie o to mi chodzi.
  • 8:07 - 8:11
    Mówię o kochaniu na złe
    - wielkie życiowe rozczarowania.
  • 8:11 - 8:14
    Może nie masz domu ani wymarzonej kariery,
  • 8:14 - 8:18
    może nie skończyłaś studiów
    albo nie byłaś w wymarzonym związku.
  • 8:18 - 8:20
    Może to nie wyszło,
    może kłócisz się z mamą,
  • 8:20 - 8:22
    może oglądasz zbyt dużo telewizji,
  • 8:22 - 8:27
    cokolwiek to jest, nie ma już znaczenia.
  • 8:29 - 8:35
    Bo kiedy żenisz się ze sobą,
    zostajesz ze sobą, żeby nie wiem co.
  • 8:36 - 8:37
    Po trzecie,
  • 8:37 - 8:40
    żenisz się ze sobą
    na zdrowie i na chorobę.
  • 8:40 - 8:45
    To oznacza, że wybaczasz sobie błędy.
  • 8:46 - 8:49
    Błąd wcale nie jest porażką,
    chyba że się z niego nie uczysz
  • 8:49 - 8:51
    i nie rozwijasz się.
  • 8:52 - 8:59
    Jak to mówią: "Prosisz o cierpliwość,
    a dostajesz kolejkę w banku".
  • 8:59 - 9:01
    (Śmiech)
  • 9:01 - 9:05
    Oznacza to, że życie
    nie daje ci tego, o co prosisz.
  • 9:05 - 9:08
    Daje ci za to ludzi, miejsca i sytuacje,
  • 9:08 - 9:11
    które pozwalają ci
    osiągnąć to, o co prosisz.
  • 9:11 - 9:15
    Nawet jeśli nie uda ci się
    za pierwszym razem,
  • 9:15 - 9:16
    życie da ci kolejną szansę.
  • 9:16 - 9:18
    (Śmiech)
  • 9:18 - 9:20
    Na tym polega hojność życia.
  • 9:20 - 9:24
    Nie udało mi się za pierwszym razem,
    w pierwszym małżeństwie
  • 9:24 - 9:29
    ani w drugim, ale może w trzecim się uda.
  • 9:31 - 9:34
    Podczas tego okropnego doświadczenia,
    jakim było trzecie małżeństwo,
  • 9:34 - 9:37
    nauczyłam się czegoś
    o "w zdrowiu i w chorobie".
  • 9:37 - 9:41
    Nauczyłam się siedzieć przy własnym łóżku,
  • 9:41 - 9:45
    trzymać własną dłoń,
    samodzielnie się pielęgnować
  • 9:45 - 9:47
    i dodawać sobie otuchy.
  • 9:47 - 9:51
    Dowiedziałam się, że to ja
    jestem osobą, na którą mogę liczyć.
  • 9:53 - 9:56
    Podsumowując, kiedy żenisz się ze sobą,
  • 9:58 - 10:02
    robisz to na dobre i złe.
  • 10:03 - 10:06
    Co to oznacza?
  • 10:06 - 10:09
    Chyba chodzi o to, by kochać siebie tak,
  • 10:09 - 10:12
    jak chcielibyśmy być kochani przez innych.
  • 10:14 - 10:18
    Zawsze szłam przez życie
    z poczuciem pustki.
  • 10:18 - 10:23
    Czułam się, jakbym była jedynie
    połową osoby, jakby czegoś mi brakowało.
  • 10:24 - 10:25
    Wchodziłam w związki
  • 10:25 - 10:29
    z nadzieją, że pozbędę się odczucia,
    które towarzyszyło mi przez całe życie:
  • 10:29 - 10:31
    że nie jestem całością,
    póki ktoś mnie pokocha.
  • 10:32 - 10:33
    Tak naprawdę
  • 10:33 - 10:37
    nigdy nie miałam poczuć się całością,
    póki nie nauczyłam się kochać siebie.
  • 10:38 - 10:42
    Zatem sprawa poślubienia samej siebie
    zmienia każdy obszar życia:
  • 10:42 - 10:47
    interesy, relacje rodzinne, rodzicielstwo,
    relacje społeczne, przyjaźń.
  • 10:47 - 10:50
    Bo kiedy żenisz się ze sobą,
    spotyka cię ta ogromna rzecz:
  • 10:50 - 10:53
    potrafisz kochać w zupełnie nowy sposób.
  • 10:53 - 10:57
    Potrafisz kochać innych ludzi
    dokładnie tam, gdzie są, za to, kim są
  • 10:57 - 11:00
    w ten sam sposób,
    w jaki już kochasz siebie.
  • 11:01 - 11:05
    Właśnie tego potrzeba więcej na świecie.
  • 11:05 - 11:08
    Kiedy poślubiłam siebie, wiedziałam,
    że mam już wszystko, czego potrzebuję,
  • 11:08 - 11:10
    zobaczyłam, że moim zadaniem
  • 11:10 - 11:13
    jest właściwie rozświetlanie
    małego kącika na tym świecie.
  • 11:14 - 11:16
    To moje nowe zadanie.
  • 11:16 - 11:18
    Nie potrzebuję niczego,
    bo wszystko już mam.
  • 11:18 - 11:19
    Podczas spotkań
  • 11:19 - 11:23
    liczy się głównie to, jak mogę pomóc
    tej osobie osiągnąć jej cel?
  • 11:23 - 11:24
    W moich kręgach społecznych
  • 11:24 - 11:27
    zastanawiam się, co mogę tu wnieść,
    czego nie wniesie nikt inny?
  • 11:27 - 11:28
    A na randkach myśle,
  • 11:28 - 11:33
    jak zgłębić tę osobę
    choćby tylko przez godzinkę,
  • 11:33 - 11:36
    gdzie koło się oczywiście zamyka,
  • 11:37 - 11:41
    bo ludzie zawsze pytali
    o moje życie uczuciowe; chcą wiedzieć.
  • 11:41 - 11:43
    (Śmiech)
  • 11:44 - 11:47
    Tak naprawdę cały czas nad tym pracuję.
  • 11:47 - 11:48
    Tak jak my wszyscy, nie?
  • 11:49 - 11:51
    Oto, gdzie jestem teraz.
  • 11:51 - 11:54
    Jakieś trzy miesiące temu
    byłam na pierwszej randce.
  • 11:55 - 11:59
    Po 30 minutach zdałam sobie sprawę,
  • 11:59 - 12:02
    że zwracam uwagę nie na to,
  • 12:02 - 12:07
    czy mu się podobam, ale na to,
    jak się czuję w jego obecności.
  • 12:08 - 12:11
    Zauważyłam, że jestem pogodna,
    radosna i z poczuciem humoru.
  • 12:11 - 12:16
    Wspominając potem tę randkę,
    pomyślałam: "Ależ było fajnie!
  • 12:16 - 12:19
    Proszę, jaka jestem oddana samej sobie".
  • 12:19 - 12:24
    Nawet nie jestem na randce po to,
    by komuś się spodobać.
  • 12:26 - 12:29
    Bardziej niż jego odczucia wobec mnie
    interesuje mnie to, jak ja się czuję,
  • 12:29 - 12:32
    i to nie przez egoizm
    ale dlatego, że jedyny związek,
  • 12:32 - 12:34
    który będę kiedykolwiek miała z inną osobą
  • 12:34 - 12:37
    to ten, w którym już jestem z samą sobą,
  • 12:37 - 12:39
    obecnie w tym towarzystwie.
  • 12:40 - 12:45
    Okazało się, że mu się spodobałam
    i do tej pory jesteśmy razem.
  • 12:45 - 12:48
    Jest fajnie, świetnie,
    ale byłam mężatką trzy razy
  • 12:48 - 12:49
    więc pora zwolnić!
  • 12:49 - 12:51
    (Śmiech)
  • 12:54 - 12:58
    Chodzi o to, że nie szukam
    bezpieczeństwa w małżeństwie
  • 12:58 - 13:01
    albo, Boże broń, w dziecku.
  • 13:01 - 13:07
    Jestem tutaj tylko po to,
    by po prostu być w związku.
  • 13:07 - 13:11
    Nie umieram z niecierpliwości,
    by usłyszeć słowa "Wyjdziesz za mnie?".
  • 13:11 - 13:14
    Bo choć te słowa są potężne,
  • 13:14 - 13:18
    szczególnie dla osoby takiej jak ja,
  • 13:18 - 13:20
    nie muszę usłyszeć ich od niego,
  • 13:20 - 13:23
    bo usłyszałam je już od siebie.
  • 13:24 - 13:28
    Postrzegam to tak,
    że zabrałam siebie na szczyt góry
  • 13:28 - 13:31
    albo na dno oceanu,
  • 13:31 - 13:37
    i uklękłam ze słowami
    "nigdy cię nie opuszczę".
  • 13:38 - 13:43
    A teraz jestem żoną tej jedynej osoby,
    z którą chciałam być przez całe życie
  • 13:43 - 13:44
    - siebie.
  • 13:44 - 13:45
    (Brawa)
  • 13:45 - 13:46
    Dziękuję.
  • 13:46 - 13:48
    (Brawa)
Title:
Ta osoba, którą naprawdę musisz poślubić | Tracy McMillan | TEDxOlympicBlvdWomen
Description:

Prelekcja wygłoszona na konferencji TEDx. Konferencje TEDx korzystają z formatu TED, ale organizowane są niezależnie, przez lokalnych ochotników.

Tracy McMillan tworzy scenariusze telewizyjne i książki o związkach, na przykład opartą na jej głośnym blogu w Huffington Post z 2011 „Why You're Not Married...Yet”. Pojawiała się również jako trener randkowy w reality show NBC „Ready For Love”. W prelekcji podczas TEDxOlympicBlvdWomen, Tracy McMillan odpowiada na pytanie „Kto jest tą jedyną osobą, którą musisz poślubić, by żyć w udanym związku?”.

more » « less
Video Language:
English
Team:
closed TED
Project:
TEDxTalks
Duration:
13:59

Polish subtitles

Revisions